Rywalki. Królowa i faworytka - Kiera Cass

Autor: Kiera Cass                                                                                                                                                                                                                     Tytuł: Rywalki. Królowa i faworytka                                                                                                                                                                           Wydawnictwo: Jaguar                                                                                                                                                                                                           Liczba stron: 225                                                                                                                                                                                                                     Cena: ok. 30 zł
Selekcja, bo tak nazywa się seria, do której należy powyższa książka, stała się bliska mojemu sercu jakoś w listopadzie. Wtedy właśnie dowiedziałam się o pierwszej książce, "Rywalkach", i miałam okazję ją przeczytać. Mijały tygodnie, miesiące, a ja czytałam kolejne tomy tej historii. Wreszcie, po kilkumiesięcznej przerwie, sięgnęłam i po tą część, zdobywając ją po przecenie w Biedronce. Czy spełniła ona moje wymagania? Czy było warto tak ekscytować się jej posiadaniem?

Poprzednie tomy, jak już pisałam, przeczytałam w listopadzie. Wyjątkiem była "Następczyni", która ciągle czeka na półce. Czytając tę część, przypomniałam sobie, jak lekkie i przyjemne były poprzednie. Ponownie zapoznałam się też ze stylem pisania autorki. Całość przemęczyłam w dwie godziny, ale nie była to zbyt przyjemna lektura. Nie wiem, jak wy, ale dla mnie było to po prostu nudne. Cała ta historia, przypominała mi sprawozdanie, a nie, jak pewnie miało być, opowieść, w której świetnie zostały przedstawione wszystkie uczucia i myśli bohaterów.

Zdecydowanie bardziej podobały mi się poprzednie tomy (dajmy na to "Jedyną", podczas której płakałam) gdyż ten uznaję za niewypał.

Jeśli macie dylemat, czy przeczytać "Księcia i gwardzistę" czy "Królową i faworytkę", najpierw radziłabym przeczytać wam to drugie, żeby nie zepsuć sobie smaku.

Całość oceniam:


A wy? Co sądzicie o tym i poprzednich tomach?
Podzielcie się swoją opinią w komentarzach. ;)
Pozdrawiam ciepło!

Książka bierze udział w wyzwaniu:
+ 1,5 cm

6 komentarzy :

  1. Jak na razie mam za sobą dwa tomy tej serii, ale już poluję w mojej bibliotece na następne ;)
    Buziaki, Lunatyczka

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak najbardziej bardzo lubię serię. :) Właśnie będę czytać Następczynie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra recenzja, dla mnie też ta część była dosyć nudna. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja czytałam całą trylogię i najlepsza okazała się.. Jedyna. Oczywiście recenzje mam zamieszczone na blogu, więc serdecznie cię tam zapraszam. Następczyni - również czytałam, ale.. to się powtarza. Niby to samo, ale co innego i .. szału nie robi. Tej recenzowanej przez Ciebie części nie miałam okazji jeszcze przeczytać, ale ten drugi dodatek owszem i był całkiem, całkiem Szczerze mówiąc teraz boje się sięgnąć po Faworytkę.. ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. ja uwielbiam całą serię. Ten dodatek muszę koniecznie przeczytać, ale trzeba przyznać, że jest trochę drogi. :/
    Buziaki :*
    Fantastic books

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna recenzja pozdraiwam <3

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz mile widziany!

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka